Wednesday, December 29, 2010

materiały budowlane są zabronione dla Palestyńczyków

dwie lata mineły a ludzie w Gaza wciąż żyją pod namjotami , bo syjoiniści nie pozwalają aby materiały budowlane do Gaza dotarły
ostatni raz 9 turków poświęcili swoje życie kiedy syjoniści napadli na statek Mavi Marmara i roztrzelili 9 Turków i jednego 19 latka Amerykana i zranili kilku dziesiąt osób

بی پناهان غزه دو سال پس ازجنگ 22روزه+تصاویر
1389/10/08

Gaza residents two years after zionists assault on Gaza live under tents on the ruins of their homes

به گزارش خبرگزاری قدس (قدسنا) دو سال از جنگ تحمیلی 22 روزه اسراییل به نوار غزه می گذرد و غزه همچنان تحت محاصره رژیم صهیونیستی به سر می برد.
به دلیل محاصره کامل باریکه غزه ورود مصالح ساختمانی از سوی رژیم صهیونیستی به این منطقه ممنوع است و فلسطینیانی که طی تجاوز ارتش اسرائیل در جنگ 22 روزه (27 دسامبر 2008 الی 19 ژانویه 2009)منازلشان تخریب شده است همچنان در شرایط بدی زندگی می کنند.
تصاویر زیر گوشه هایی اززندگی سخت ساکنین غزه را نشان می دهد:

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

پس از جنگ 22 روزه دو سال بی خانه زندگی کردن در غزه

Monday, December 27, 2010

Free Palestine .O Lost Town of Bethlehem” (Utracone miasteczko Betlejem),obecność chrześcijan w tym mieście, po 2 tysiącach lat, dobiegła końca.

"Rażącym faktem jest to, że Izraelczycy chcą palestyńską ziemię, ale nie chcą Palestyńczyków, ludzi, którzy mieszkali tam od tysięcy lat. I mając nieograniczoną władzę, podejmują odpowiednie działania."
Sercem Betlejem nie jest Kościół Narodzenia, franciszkański Kościół Katolicki św. Katarzyny czy Plac Żłóbka, ani któreś z wielu innych miejsc kultu znajdujących się w tym świętym mieście. To nie jest grób Racheli, teraz otoczony przez kurtynę z żelaza i cementu zbudowaną po to, by odciąć ją od Betlejem.

W gruncie rzeczy sercem Betlejem jest wspólnota wierzących, która poprzez swoją obecność sprawia, że miejsce narodzin Jezusa jest zadbane, pamiętane i czczone od czasu, kiedy nasz Zbawiciel pojawił się na ziemi, narodził się z Dziewicy, aby wybawić nas od naszych grzechów. Przez te wszystkie stulecia, Betlejem pozostało wspólnotą chrześcijańską.

Podczas tych świąt Bożego Narodzenia, chrześcijanie na całym świecie będą śpiewać takie kolędy jak „O Little Town of Bethlehem ” (Miasteczko Betlejem) nie wiedząc, że faktycznie będą mogli wkrótce śpiewać o mieście, w którym nie można już znaleźć żywej obecności Chrystusa, wspólnoty ochrzczonych w Jego Ciele, Kościele, „O Lost Town of Bethlehem” (Utracone miasteczko Betlejem) może być bardziej dokładnym odczuciem, gdy chrześcijanie obudzą się i się okaże, że obecność chrześcijan w tym małym świętym mieście, po 2 tysiącach lat, dobiegła końca.

Faktem jest, że jest to społeczność dusząca się pod wojskową okupacją oraz wszystkimi ograniczeniami wolności – szczególnie oddzieleniem od rodziny mieszkającej bardzo niedaleko ze względu na mur separacyjny – które niesie ze sobą zależność od arbitralnych przepisów i bezpośrednich gróźb przemocy. Przedłużanie, dekada po dekadzie, tej sytuacji oznacza, że chrześcijanie opuszczają swoje ukochane miasto i poszukują miejsc, gdzie mogą żyć jako rodziny, mieszkać, pracować i modlić się z ludzką godnością. Być może jest to oskarżenie, że brakuje nam woli, by cierpieć to wszystko w Chrystusie. Choć nasza wiara wzmacniała nas przez wiele lat, to jednak nie postrzegając żadnych zmian, wielu, i coraz liczniejsi, wybierają miejsca, które oferują jaśniejszą przyszłość.

Trudna sytuacja polityczna poważnie zmniejszyła liczebność chrześcijan. Oczywiście są jakieś głosy w międzynarodowej prasie, które przedstawiają sytuację jako wynik prześladowań islamskich. To jest kłamstwo. Choć oczywiście chrześcijańska wspólnota w Palestynie ma problemy ze względu na jej status mniejszości, jak dzieje się w przypadku populacji mniejszościowych praktycznie wszędzie, to ostrożne badanie wśród emigrujących chrześcijan wyraźnie wskazuje, że głównym powodem wyjazdu są warunki życia pod ciężkim butem nielegalnej okupacji wojskowej Izraela. Jest to sytuacja, która w takiej czy innej formie trwa już od 62 lat.

Jestem księdzem w tym regionie od 25 lat i odwiedzałem chrześcijan w izraelskich więzieniach, uczestniczyłem w pogrzebach chrześcijan, którzy zginęli od izraelskich pocisków i bomb, starałem się pomagać chrześcijańskim rodzinom, które zostały brutalnie podzielone przez izraelską politykę odbierania Palestyńczykom prawa pobytu, zmuszając ich do wyjazdu, a nawet lobbowałem na rzecz chrześcijan, by przywrócić im własność po skonfiskowaniu jej przez Izrael w celu zwiększenia nielegalnych osiedli wokół Betlejem.

Nie zawsze było łatwe kontrolowanie własnego gniewu, nie mówiąc już o doradzaniu przebaczenia cierpiącym i w żałobie. Niektórzy byli w stanie usłyszeć słowa komfortu Chrystusa. Inni myślą o wyjeździe. Izrael nie rozróżnia chrześcijan i muzułmanów. Rażącym faktem jest to, że Izraelczycy chcą palestyńską ziemię, ale nie chcą Palestyńczyków, ludzi, którzy mieszkali tam od tysięcy lat. I mając nieograniczoną władzę, podejmują odpowiednie działania.

Podczas gdy pragniemy zrozumieć serce każdego człowieka, nawet naszych prześladowców i oprawców, i chcemy mówić do nich słowa pokoju i pojednania, to, być może na skutek słabości naszej wiary, a może arogancji zrodzonej z władzy z ich strony, nie wydaje się, byśmy cokolwiek w ten sposób zmienili. W 2009 roku grupa osób świeckich i duchownych ze wspólnoty chrześcijańskiej, łącznie ze mną, wydała dokument Kairos, w którym staraliśmy się powiedzieć światu, co się tutaj dzieje. Było to wezwanie do sprawiedliwości, pokoju i wzajemnego zrozumienia. Otrzymaliśmy wiele wsparcia, ale jest wiele do zrobienia.

Dzisiaj widzimy dwa sąsiadujące ze sobą miasta, Betlejem i Jerozolimę, podzielone po raz pierwszy w historii. Drakońskie ograniczenia swobody przemieszczania się nadwyrężyły więzi rodzinne, społeczne i ekonomiczne do punktu krytycznego. Osoby po obu stronach muru, które chcą zawrzeć związek małżeński, muszą albo oddzielić się od jednej z rodzin lub siebie, ponieważ jest prawie niemożliwe, by jedna strona żyjąca poza murem dostała pozwolenie na życie z małżonkiem po izraelskiej stronie.

Palestyńczycy, którzy chcą odwiedzić święte miejsca, tak jak robili to od wielu stuleci, np. Kościół Grobu Świętego, muszą uzyskać wydawane przez Izrael zezwolenie. Pielgrzymi, którzy chcą odwiedzić Betlejem, często muszą przechodzić przez uciążliwe procedury w izraelskich punktach kontrolnych. I kłopoty te spowodowały, że wielu pielgrzymów, którzy chcą dotrzeć do Betlejem, jest przewożonych autobusami, i nie mogą spędzać czasu z naszymi ludźmi na naszych przyjaznych ulicach.

Są na świecie ludzie, którzy bardziej cierpią. My, podobnie jak wszystkie dzieci Boga, mamy wiele, by dziękować. Łączymy się z naszymi braćmi i siostrami w Chrystusie, oferując modlitwy. Ale wypędzanie cienia z naszych serc nie jest łatwe, gdy myślimy o tym, co się stało z naszym miasteczkiem Betlejem, tak bardzo chrześcijańskim symbolem, dla nas jeszcze bardziej niż kogokolwiek innego.

Chrześcijanie tutaj również są zniechęceni, gdy widzą, że wielu braci i sióstr w Chrystusie ze Stanów Zjednoczonych aktywnie wspiera politykę opróżniania ziemi Chrystusa z ludności chrześcijańskiej. Czują się odrzuceni przez swoich. Czy nie byłoby bardziej odpowiednie w imię Księcia Pokoju, by wzywać do sprawiedliwości i równości dla wszystkich? Jeśli chrześcijanie są przyjaciółmi Izraela, to czy przyjaciele nie zachęcają przyjaciół do cnoty? Jeśli nie robią tego, to czy oni są rzeczywiście przyjaciółmi?

Nasz Zbawiciel przyszedł oświetlić tych, którzy żyją w ciemności. Niech to Boże Narodzenie oświeci wszystkie nasze serca i niech to światło rozjaśni każde mroczne miejsce, a szczególnie te, które są prześladowane. Niech umocni nas w nadziei i zjednoczy w przygotowaniu do jego ponownego przyjścia dziełami pokoju. Niech ta jedność da nadzieję chrześcijanom w Ziemi Świętej, tak by Ciało Chrystusa, Jego Kościół, mógł znaleźć sposób, by dalej trwać na ziemi uświęconej Jego ziemską służbą.

Faisal Hijazin

Sunday, December 26, 2010

Zygmunt Freud. Syjonizm i seksualna rewolucja!

Kiedy na zdradę zaczęliśmy mówić “skok w bok”? Czy seksualna rewolucja lat 60 była przypadkiem? Wyznawcą jakiej ideologii był twórca nowoczesnej psychologii, Zygmunt Freud? Kto odpowiada za potęgę przemysłu pornograficznego i jakie cele stawia sobie owa potęga? Odpowiedzi na wszystkie z owych pytań i nie tylko, znajdziesz w tej produkcji. Świetny, merytoryczny materiał pełen rewelacji i niewygodnych faktów! Autorem słów nie kto inny, jak Dr David Duke.

Saturday, December 25, 2010

Ekwador uznaje Państwo Palestyńskie

Przedwczoraj Ekwador uznało Państwo Palestyńskie .
Boliwia Brazilia Norwegia Francja i Wenezuela ostatnio uznali Państwo Palestyńskie.
Do tej pory ponad 130 krajów akseptują istnienia Pańtwa Palestyńskiego . Gdzie jest Polska?

Sunday, October 31, 2010

Żydowska skrajna prawica prowokuje

Żydowska skrajna prawica prowokuje


Do gwałtownego starcia doszło pomiędzy Palestyńczykami, a izraelską policją w mieście Umm al-Fahm (w większości zamieszkiwanym przez Arabów) w północnym Izraelu, w wyniku prowokacyjnej demonstracji “Naszej Ziemi Izraela” – żydowskiej organizacji skrajnej prawicy.

Policja użyła gazu łzawiącego do rozpędzenia tłumu, w odpowiedzi kilkadziesiąt młodych Palestyńczyków obrzuciło ją kamieniami. Po stronie palestyńskiej pojawili się ranni, oraz doszło do zatrzymań, co jednak nie miało miejsca w wypadku zwolenników “Naszej Ziemi Izraela”, którzy nieśli transparenty z hasłami wzywającymi do oczyszczenia Izraela z palestyńskich mieszkańców.

Data marszu blisko koliduje z dwudziestą rocznicą zabójstwa rabina Meir Kahane, prawicowego lidera religijnego, który Palestyńczyków określał mianem psów, oraz wzywał do ich usunięcia z Izraela.

_________________________________




تعدادی از مجروحان و بازداشت شدگان فلسطینی














مراسل موقع بانیت وصحیفة بانوراما حسن شعلان بعد إصابته






مجموعة صور میدانیة بعدسة موقع بانیت وصحیفة بانوراما